Nessie Green
IndeksIndeks  Latest imagesLatest images  SzukajSzukaj  RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  

Share
 

 Nessie Green

Go down 
AutorWiadomość
Nessie Green
Nessie Green
Nessie Green

Wiek : 17
Wzrost | Waga : 160cm | 48kg
Punkty doświadczenia : 0
Stan postaci : Zdrowa na ciele, chora na umyśle <3

Nessie Green Empty
PisanieTemat: Nessie Green   Nessie Green EmptyNie Sie 25, 2019 7:00 pm

Ines Green
[Sadie Sink]






Data urodzenia: April 16, 2002

miejscowy / turysta
Wzrost | Waga: 1.60cm | 48kg

Zawód: Uczennica liceum

Grupa: Brookhaven Hospital


Introdukcja podmiotu.

By poznać historię Nessie, najpierw trzeba przedstawić osobę, jaką była Ines. Mówią, że dzieci nie rodzą się złe, tylko wynika to z błędów wychowania, czy też ze złej sytuacji w rodzinie. Aczkolwiek, czy ktoś znający Ines i Nessie może powiedzieć, że to prawda? Można sobie wyobrazić, jaki cudnym był dzień, w którym Ines przyszła na świat. Miłość rodziców do swojej pierworodnej jest zawsze większa niż do kolejnego potomstwa. Świat może temu zaprzeczać, lecz taka jest prawda. Miały zatem dni, miesiące i lata, a nasza mała Ines rosła i rosła. Była przykładnym, wręcz idealnym dzieckiem. Grzeczna, dobrze ułożona, no i oczywiście wzorowa uczennica. Brakowało jej jednak czegoś w życiu, czegoś, co dopełniałoby jej serce. Nigdy nie rozumiała, dlaczego rodzice nie chcieli mieć drugiego dziecka, a sama nigdy nie ośmieliła się ich zapytać. Niespodziewanie jednak pewnego dnia w drzwiach stanął jej ojciec, który trzymał za rękę małą i skrytą dziewczynkę. Tak oto w świecie Ines pojawiła się mała Nessie, która była tym, czego brakowało białowłosej dziewczynie. Wszystko jednak musiało się zmienić, wraz z pojawieniem się drugiej dziewczynki w domu. Zdawało się, że radosna dziewczynka, która tylko czekała na rodzeństwo, z automatu poradzi sobie z faktem, że od teraz będzie musiała się z nią wszystkim dzielić. Nie spodziewała się, że to właśnie wtedy w jej sercu zajdą zmiany, których nikt się po niej nie spodziewał. Stała się agresywna względem Nessie. I nie mówimy tutaj o tym, że ją popychała, a zwyczajnie maltretowała. Musiała się jednak hamować, gdyż nie mogła pozwolić na to, by ktoś się dowiedział o tym. Wszak była wręcz idealnym dzieckiem w oczach rodziców. Dlatego postanowiła dalej grać to przedstawienie przed nimi, a gdy tylko zostawały same, dawała upust wszystkim swoim chorym i maniakalnym aspiracją, nie patrząc na fakt, że Nessie nigdy nawet nie ośmieliła się podnieść na nią rękę, by się obronić. Było to w sumie nawet swoistym zapalnikiem, gdyż nie lubiła tej bierności. Trwało to tak do okresu, gdy dziewczynki osiągnęły 15 lat.
Zdawało się, że Ines nigdy nie posunie się dalej, niż lekka przemoc fizyczna, czy też psychiczna. Wszystko jednak zmieniło się z faktem, gdy pewnego roku Ness stała się bardziej zauważalna przez innych, niż ona. Dodatkowo zdobyła kogoś, kto był jej bliski, gdzie Ines była wiecznie sama. Nie mogła pozwolić więc na to, by miała coś, czego ona nie posiada. Pewnej nocy, gdy zostali sami, posunęła się o wiele bardziej, niż wcześniej. Wyżyła się nie tylko fizycznie, na niej. Tej nocy, nie tylko pięści poszły w ruch, to tej nocy Ines pierwszy raz zakosztowała tego kontaktu fizycznego, jakiego nigdy nie zaznała. Oczywiście, faktu, iż zwyczajnie zgwałciła swoją przyrodnią siostrę, nigdy nikt nie odkrył. A może zwyczajnie było już na to zbyt późno? To nie był koniec tego, co chciała osiągnąć. Chciała jej zabrać wszystko. Więc tym razem przeniosła swoje ohydne żądze na jedyną przyjaciółkę Ness, która z natłoku tego, co ją spotkało, zwyczajnie opuściła swoją przyjaciółkę w potrzebie. Tym sposobem Ines osiągnęła to, czego pragnęła od początku, lecz to wszystko, co zrobiła, miało swoje dramatyczne zakończenie. Nessie nie mogąc poradzić sobie z tym wszystkim, nie mając już nic do stracenia, pozostawiona bez jakiejkolwiek pomocy, bez wsparcia jedyne co mogła zrobić to pozbyć się tego koszmaru, tego snu, z którego nie mogla się wybudzić.
Zwabiła Ines na skałki, w miejsce, gdzie zazwyczaj padała jej ofiarą. Jedne migniecie, jedno pchnięcie i ciało białowłosej opadło swobodnie, gdzieś w dół...
Nie pamiętała już nic więcej, jedynie fakt, iż obudziła się w szpitalu i nie mogła wytłumaczyć faktu, dlaczego była na skałkach. Rodzice byli jednak szczęśliwi i nieświadomi zarazem faktu, że ich Ines, leży tam gdzieś umierająca. Dopiero po powrocie do domu i długim braku obecności Ines, zaczęto jej poszukiwania, lecz jej ciała nigdy nie odnaleziono, tak jakby sam los tego nie chciał. Czy to była kara? Czy tym razem mogła żyć spokojnie? Nie wszystko jednak było tak piękne, jak się zdawało. Mała Nessie zaczęła wykazywać dziwne cechy, jakich wcześniej nie okazywała, tak jakby stawała się kimś innym, tak jakby to nie Ines zginęła, a ona sama. Diagnoza, zaburzenia dysocjacyjne tożsamości. Zaleceniem lekarza było, zamkniecie jej na oddziale psychiatrycznym, lecz rodzice nie mogli podjąć takiej decyzji, a co z nią? Gdy tylko o tym usłyszała, coś lub ktoś w jej głowie, kazał jej uciekać. I to też próbowała zrobić, lecz gdzie? Gdzie miała uciec? Nie pamiętała nikogo, nie pamiętałaby, miała kogoś...
Jak więc to się stało, że obecnie mieszka u swojej ciotki? I dlaczego używa imienia Ines i się za nią podaje? Co się wydarzyło dokładnie w dniu, gdy zaginęła Ines? Te wszystkie odpowiedzi są ukryte gdzieś w jej głowie. Dlatego właśnie trafiła do swojej ciotki, która była psychologiem i miała jej pomóc. Tak więc zamieszkała z nią w tym mieście i tutaj zaczęła się uczyć. Spokój jednak nie trwał długo, gdyż osobowość Ines dawała o sobie znać i zaczęła robić to, co ona. Zdobyła nawet kogoś, kto był jej bliski i był taki jak ona, a przynajmniej tak jej się zdaje. Kolejny ciąg wydarzeń można nazwać powtórką. Nowa ofiara, kolejna śmierć...

Rewizji dokonano.



  • Ubranie:
    Biała bluza z kapturem, odpowiedni przerobiona przez małą Nessie. A mianowicie zdołała ją już popisać i porysować jakimś bezsensownym małymi ikonkami. Ot co by nie wyglądała zbyt normalnie, prawda? Pod nią zapewne miała jakąś bluzkę z nadrukiem ulubionego zespołu. Całość w tym wszak „modnym” topie powinien dopełnić jakiś stanik, lecz ona zwyczajnie jeszcze go nie potrzebuje, gdyż jej biust jest raczej drobny. Co do reszty dopełniaczy, to ma na sobie zwyczajne czarne spodnie, które już zwyczajnie przecierają się ze starości i do tego jakieś znoszone trampki. Z dodatków, które zwą się biżuterią ma jedynie na sobie łańcuszek z insygni śmierci, który kiedyś komuś uk...znaczy, dostała od kogoś. Do tego, jak zawsze nosi fałszywe okulary, tak zwane zerówki.

  • Plecak:
    W plecaku ma oczywiście tonę śmieci, które nie są do niczego przydatne. Ot co jakiś zeszyt i ołówek, dodatkowo kluczyki od mieszkania i telefon, który dostała od ciotki. Dodatkowo w ukrytej kieszonce zawsze nosi swój kochany nożyk, który dostała od Rienn, gdy miała urodziny. A tak, to reszta to zwyczajne śmieci. Jakiś cukierek też pewnie się tam znajdzie.


Do kartoteki załączona została również relacja z ostatnich dni.

Rano, gdy tylko promienie słońca okryły jej bladą twarz, leniwie podniosła się z poduszki. Pisanie nocnych smsów, czy też oglądanie telewizji do późna nie było dobrym pomysłem. Dodatkowo dziś miała się udać na ten cały festyn. Całe szczęście, że nie była w taj katatonii psychicznej sama. Na kogo, jak na kogo, ale na Rienn mogła liczyć, a przynajmniej tak podpowiadał jej ten chory głos w głowie. Nie mniej, kiedy zwlekła się z wyra, postanowiła się odświeżyć i przygotować sobie jakieś śniadanie. W domu jak zawsze o tej godzinie była sama, cóż ciotka musiała przecież pracować na dwa etapy, by utrzymać małą porzuconą Nessi i zapewnić jej dobrobyt, jakiego nie miała. Całe szczęście, że głupiutka ciotka nie interesowała się resztą rodziny! Ba! Nawet nie wiedziała, że Nessie nie jest jej prawdziwym imieniem. Była tak łatwa do manipulacji, jak dziecko, któremu obiecasz lizaka. Tylko ci głupi nauczyciele wzięli sobie chyba za cel życia na siłę naprawę stosunków jej rodziny. No ale nie można przecież poprawić czegoś z kimś, kto jest zimny jak lód. Zwyczajnie zimny, bo martwy, ale to jej mała tajemnica. Nie mniej, gdy tylko poczuła, że jej brzuch nie pomieści więcej niczego, nie pozostało jej nic innego jak zacząć się przygotowywać do tego całego miejskiego dziwactwa.
Gdy tylko wybiła odpowiednia godzina, udała się na miejsce spotkania z Rienn. Nie spodziewała się tego nawet, że jakimś cudem przy wzroku tylu zawistnych sąsiadów, uda się im nawet skosztować napoju wyskokowego. Całe szczęście nie zostały na tym przyłapane, bo co to by było! Takie dwie i poukładane dziewczyny piją alkohol?! To pewnie wcale by im nie pomogło w sprawie tego, że ta głupia małolata musiała bawić się w skoczka. Głupią była, no i głupia umarła jak to się mówi. Szkoda tylko, że nie zdołała zakosztować jej słodkiego ciałka, a trupa przecież tykać nie będzie, prawda? |
Miała już powoli dość tej całej zabawy i powoli umierała już pośród tych wszystkich sztucznych uśmiechów. I wtedy zaczęło się to piekło! Ziemia zaczęła pękać pod ich stopami, pochłaniając co mniej uważnych ludzi, a ona zwyczajnie została złapana za dłoń. Podobał się jej ten widok na tyle, że zwyczajnie nie zastanowiła się nad faktem, że sama zaraz może zostać taką ofiarą. Na całe szczęście Rienn myślała całkiem logicznie w tej chwili i prowadziła ją chyba gdzieś w bezpieczne miejsce. A ona? Ona zwyczajnie odczuwała dziwne mrowienie, gdy co jakiś czas ktoś starał się ich strącić, a ostatecznie sam lądował w dziurze, lub na kimś innym. Chaos! Istny chaos, czy to właśnie ten cały tak zwany koniec świata? I czy loss postanowił pozwolić jej brać w tym udział?!

Powrót do góry Go down
Charlotte Winston
Charlotte Winston
Charlotte Winston
Admin

Wiek : 27
Wzrost | Waga : 170 | 62
Punkty doświadczenia : 2
Stan postaci : Wycieńczona. Dręczy ją uporczywy, bolesny kaszel.

Nessie Green Empty
PisanieTemat: Re: Nessie Green   Nessie Green EmptyPon Sie 26, 2019 11:09 pm

AKCEPTACJA




O, witaj!
Możesz do nas dołączyć, Twoja kartoteka i wszystko wygląda na godne zaufania... Hm, niech będzie. Pamiętaj o uzupełnieniu pól w profilu  i założeniu informatora, dobrze? Inwigilacja musi być, a co. Pamiętaj, że jeśli nie masz osoby do rozpoczęcia rozgrywki, także możesz taką znaleźć w specjalnym temacie!
Cieszę się, że Twój wybór padł na Brookhaven Hospital! Twój pierwszy post powinien znaleźć się w tym temacie! Należy przeczytać pierwszy post Mistrza Gry i do niego się odnieść. Nie musisz jednak pozostawać w temacie, wystarczy że napiszesz jeden post i już możesz zmienić lokacje! Możesz korzystać z retrospekcji bez limitu, także śmiało, baw się dobrze!
Do zobaczenia na fabule!

Powrót do góry Go down
https://ashtown.forumpolish.com/t84-charlotte-winstonhttps://ashtown.forumpolish.com/t98-chaotyczne-zapiski-charlotte-winston#153
 
Nessie Green
Powrót do góry 
Strona 1 z 1

Permissions in this forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
Ashtown ::  :: Karty Postaci :: 
Zaakceptowane
-
Skocz do: