Jaren Holder

CECHY POZYTYWNE
lojalny / pomocny / błyskotliwy / potrafi działać w grupie / spostrzegawczy / przekonujący / energiczny / wysportowany / samodzielny / sprytny / śmiały / cierpliwy / dobra orientacja w terenie.
CECHY NEGATYWNE
potrafi klamać dla swojego dobra / potrafi być bezczelny / bezpośredni / uparty - musi dostać to, czego chce.

---

ZALETY
oburęczny /  znajomość miasta wręcz na pamięć / wbrew pozorom nie potrzebuje dużo snu.
WADY
nigdy nie dzieli się swoimi problemami, wszystko dusi w sobie, z czego później najczęściej wychodzą spore dramy / jego prawy bark został lata temu uszkodzony, z tego tytułu jest słabszy  / ukochane osoby - nie jest egoistą i stawia ukochanych wyżej, niż samego siebie.

UMIEJĘTNOŚCI
posługiwanie się bronią palną / umie ugotować / ma celne oko - mało, kiedy chybia  / prawo jazdy na samochody i motory  / ma bardzo dobrą pamięć  / złota rączka - potrafi naprawiać różne rzeczy / od dziecka interesował się kartografią, na której zna się bardzo dobrze.

PRZY SOBIE
Portfel z dokumentami, kartami i gotówką. Klucze od mieszkania, zapalniczka, paczka papierosów - spalone dwie sztuki, paczka gum do żucia o smaku miętowym oraz odznaka. Kabura wraz z pistoletem  CZ 85 + pełny magazynek 15 naboi.
UBIÓR I DODATKI
Czarny T-shirt, ciemne jeansy lekko podziurawione, granatowe bokserki, para czarnych skarpetek przed kostkę, para czerwonych butów - trampki. Na szyi łańcuszek z nieśmiertelnikiem.

Ten dzień był dość stresujący dla samego Jarena. Nie dość, że jego samochód odmawiał posłuszeństwa to jeszcze miał się spotkać z byłym partnerem i w sumie sam nie wiedział po co. Faktem było to, że to sam Marcus zaproponował spotkanie, ale w niczym jednak to nie pomagało, bo przecież Jaren wiedział, jaka była prawda. Chociaż po części. Mimo wszystko w jakimś stopniu mu to wystarczało. Pomimo tego, że faktycznie doszło do tego spotkania, które widocznie nie było pisane skończyć się szczęśliwie. Wybuch, odruchowa reakcja uratowania drugiej osoby - w tym wypadku Marcusa. Instynktownie Jaren działał prowadząc się wraz z byłym partnerem do pensjonatu. Nie wiedział, co się właśnie wydarzyło, ale widział przerażenie wśród ludzi, krzyki, hałasy, a jedyną rzeczą, jaką był w tamtym momencie zrobić to spróbować pomóc jak największej ilości osób. Zdecydowanie nie było to szczęśliwe zakończenie dnia i zdecydowanie na to się nie zapowiadało. Stało się coś strasznego, coś, co Jaren próbował zrozumieć.