W różowym, brokatowym plecaku Kitty znajdowało się kilka NIEZBĘDNYCH (przynajmniej jej zdaniem) przedmiotów:
• Piórnik w urocze kotki, w którym były kredki, kolorowe mazaki, czy długopisy z brokatowymi wkładami.
• Zeszyt obity sztucznym futerkiem, który tak naprawdę był dziennikiem Kitty. Zapisywała w nim przebieg dnia. Kilka stron było wypełnionych jednym zdaniem, jednak kolory słów zmieniały się jak w kalejdoskopie. Nigdy nie pozwalała nikomu dotknąć swojego dziennika.
• Portfel z kilkoma drobniakami, kartami do spożywczaków czy legitymacją szkolną.
• Dwie paczki żelków, cztery czekoladowe batony, gumy do żucia i litr słodkiego napoju.
• Dwieście mililitrów wódki, którą ukradła "wujkowi" z domowego barku.
• Klucze i cała masa małych papierków po cukierkach.
• Pluszowy kot z serii “Hello Kitty”, którego dostała od brata mając pięć lat. Nigdy się z nim nie rozstaje.
• Gaz pieprzowy, który mama zawsze kazała nosić jej przy sobie “na wszelki wypadek”. Jest stary, nosi go chyba z sentymentu. Nawet nie wie czy działa.
Ubiór:•
Czarna sukienka z numerem drużynowym swojego brata i napisem "QUEEN". •
Czarne zakolanówki•
Powyciągana i za duża bluza brata•
Buty firmy Nike z logiem Hello Kitty